-
Arusha
-
Ngorongoro
-
Wulkan Empakaai
-
Jezioro Natron
-
Ol Donyo Lengai
-
Jezioro Manyara
Dzień 1:
WITAJCIE W AFRYCE!
Kilimanjaro International Airport– Arusha
Spotkamy się na Kilimanjaro International Airport – ekipa Top of Africa odbierze Was z lotniska.
Dla szczęściarzy, którzy wybiorą miejsce po właściwej stronie samolotu – możliwość podziwiania ośnieżonych szczytów Kilimandżaro.
Po około 1,5 godziny dojedziemy do dojedziemy do hotelu w Arushy na odświeżający prysznic oraz lunch.
Późnym popołudniem udamy się na krótki spacer po Arushy, a następnie wieczorny briefing z udziałem guide’a z TOA.
Na lepszy sen proponujemy piwo Kilimanjaro lub Safari do kolacji.
Dzień 2:
NA CELOWNIKU FOTOGRAFA
Arusha – Ngorongoro Conservation Area – 180 km
Dzień zaczynamy wczesną pobudką i pysznym śniadaniem.
Od razu po posiłku ruszymy w drogę – musimy dotrzeć na przedpołudniowe safari do Krateru Ngorongoro. Zajmie nam to ok. 3 godzin i w okolicach godziny 9:00 – 10:00 powinniśmy już zjeżdżać na dno kaldery.
Na dnie krateru „zapolujemy” aparatami fotograficznymi na nosorożce, lwy, bawoły, słonie, hieny i hipopotamy. Godzina 13:00 to doskonały czas na krótką przerwę piknikową. Przed nami kolejne 1,5-2 h jazdy po wybojach Ngorongoro.
koniec dnia pojedziemy do wsi Bulati, rozbijemy obóz i po zasłużonej kolacji udamy się na zasłużony odpoczynek.
Dzień 3:
KOMU W DROGĘ
Ngorongoro – Empakai
Po śniadaniu załadujemy bagaże na osły i powoli, krok za krokiem, skierujemy się do Jeziora Empakai. Podczas całej wędrówki będziemy mieć eskortę – wybierze się z nami prawdziwy masajski wojownik. To doskonałe towarzystwo na okoliczność spotkania dzikich zwierząt bądź niezbyt pokojowo nastawionych pobratymców.
Wczesnym popołudniem dotrzemy do krawędzi wygasłego wulkanu Empakai. Dno krateru to słonowodne jezioro, okresowo zamieszkałe przez kolorowe stada flamingów. Obóz rozbijemy na krawędzi krateru.
Po lunchu udamy się na 2-3 godzinną w dół, do jeziora. Musimy zachować najwyższą ostrożność, bo na zboczach krateru często widywane są bawoły.
Po wycieczce zasłużony odpoczynek, kolacja i nocleg w namiotach.
Dzień 4:
MZUNGU W KRAINIE MASAJÓW
Empakai, Acacia Camp
Po śniadaniu ruszamy w naszą pieszą wędrówkę wśród masajskich wiosek.
Krótki pobyt w Naiyobi (nie mylić z Nairobi) pozwoli nam na łyk ciepłego piwa i pogawędki z mieszkańcami wioski, którzy dość rzadko widują tu mzungu, czyli białego człowieka.
Późnym popołudniem dotrzemy do obozu Akacja (Acacia Camp), który jest otoczony prawdziwym akacjowym buszem. Tam zjemy kolację i zanocujemy w namiotach.
Dzień 5:
Z WIDOKIEM NA WULKAN
Oldonyo Lengai – Jezioro Natron – Ngaresero
Po śniadaniu ruszymy w dalszą drogę – zejdziemy z wulkanicznego masywu mając przez cały dzień widok na wyniosłego sąsiada: wulkan Oldonyo Lengai. Ten obraz będzie nam towarzyszyć do końca naszej wyprawy.
Na ostatnim etapie wędrówki otworzy się przed nami wspaniały widok na Jezioro Natron, kolejną „siedzibę” dużych stad flamingów.
Zaczniemy schodzić w dół w bardzo gorące okolice Jeziora Natron. To odległy, bardzo gorący rejon, w którym Masajowie wiodą proste i surowe życie. Wybuchający co jakiś czas Wulkan Odlonyo, nie ułatwia im przetrwania.
Po południu dotrzemy do wioski Ngaresero.
Na kolacje zapraszamy na ugali, czyli papkę z mąki kukurydzianej z odrobiną sosu i mięsa (najprawdopodobniej koziego). To podstawowe danie lokalnej społeczności.
Od razu po kolacji położymy się spać, ponieważ czeka nas pobudka w środku nocy.
Dzień 6:
DZIEŃ ZDOBYWCY
Oldonyo Lengai – Mto Wa Mbu
Dziś czeka nas pobudka o 1:00 w nocy.
Samochodami udamy się w kierunku podnóża wulkanu, aby około godziny 1:30 rozpocząć wspinaczkę. Początek jest prosty, przebiega głównie przez trawiaste równiny. Później kąt wspinaczki zdecydowanie rośnie. Będziemy zatrzymywać się co 15-20 minut, aby chwilę odpocząć.
Końcówka, czyli atak szczytowy to prawdziwe wyzwanie – to odcinek dużo trudniejszy niż podejście na Kilimanjaro. Odlonyo Lengai zdobyty!
Będzie okazja, aby ze szczytu podziwiać wschód słońca, ale przede wszystkim rozciągające się aż po horyzont równiny Serengeti. Każdy wysiłek jest wart tego widoku!
Zejście zajmie nam 2-3 godziny. Następnie zabierze nas samochód i pojedziemy w kierunku Mto Wa Mbu. Po kolejnych 2-3 godzinach będziemy na miejscu.
Czas na prysznic, a później zasłużone barbecue. Nic tak nie smakuje po zdobyciu Oldonyo Lengai jak parę dobrze wypieczonych szaszłyków i pyszne, zimne Kilimanjaro. Po kolacji czas na odpoczynek.
Dzień 7:
CZAS POŻEGNANIA
Mto Wa Mbu – Park Manyara – Arusha
Po niespiesznym śniadaniu, pojedziemy na 2-3 godzinne safari w Parku Manyara bądź Parku Tarangire.
Około południa skierujemy się w stronę Arushy, a potem na lotnisko Kilimanjaro, żeby złapać nasz powrotny lot do domu.